Autor |
Wiadomość |
Abanedsterdick |
|
|
Rizzen |
Wysłany: Pią 18:59, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ostatno jestem na jednym takim forum o RPG ,no i czytam sobie <Rozdział - magia-temat ożywianie>i kolo pisze opis czaru, cytuje: " Ożywianie polega na ożywaniu ,jest to podstawowy czar nekrofiliyczny " koniec cytatu .Mocna treść to była jak dla mnie ,do tej pory jak mi sie przypomni to az usmiech pojawia sie na twarzy.
<czyz to nie fantastyczny opis czaru> |
|
|
Simiril |
Wysłany: Nie 19:18, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Właśnie . |
|
|
Radagast |
Wysłany: Sob 10:09, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Maa |
|
|
KoJack |
Wysłany: Sob 0:53, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Sorry za offtop xP
Ja bym ten temat przeniósł do działu Off-Topic, bo nie ma on nic wspólnego z RPG chyba |
|
|
Radagast |
Wysłany: Czw 18:42, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
Do pewnego gościa dzwoni telefon:
- Halo czy Społem?
- Nie, nie dżemołem...
(Społem to jakas tam firma) |
|
|
Simiril |
Wysłany: Wto 15:44, 12 Gru 2006 Temat postu: Kfiatki z życia. |
|
Czyli zabawne sytuacje, które wam się zdarzyły.
Zacznę pierwsza. Jednak na razie opowiem tylko zasłyszane historie.
1. Moja babcia ma przyjaciółkę, która nazywa się Kumala. Pewnego razu poszła (ta przyjaciółka) do lekarza, który się jej w pewnym momencie spytał:
- Pani kulema??
- Nie Kumala.
(Naprawdę powiedział "pani kule ma??" Jednak tamta nie zrozumiała )
2. Ta sama kobieta tylko inna sytuacja.
Pani Kumala miała atak wyrostka i musiała jechać na pogotowie. Lekarz powiedział:
- Proszę się rozebrać.
- Ale panie doktorze, czy to pomoże?
3. Tym razem coś co opowiedziała nam nasza chemiczka.
Bohater nieznany, wiadomo tylko, że jakiś mężczyzna.
Siedział na klozecie i palił papierosa. Kiedy już go wypalił uniósł się i wyrzucił niedopałek do muszli. Jednakże wcześniej żona wlała tam jakiś żrący płyn do czyszczenia, owszem - spuściła potem wodę, ale pozostały tam resztki płynu. Kiedy facet wybiegł z toalety z poparzonym tyłkiem potknął się i złamał nogę.
Gdy przyjechało pogotowie i wynieśli go na noszach, ktoś się spytał, co mu się stało. Gdy opowiedział zaczęli się tak śmiać, że puścili na schodach te nosze i facet złamał rękę. Tragikomiczna historia. |
|
|